Monowizja – co to jest?
Monowizja to metoda korekcji, która dotyczy pacjentów po 40. roku życia, borykających się z prezbiopią. Potrzeba im wówczas pomocy wzrokowej do bliskiej, a jeśli dotychczas mieli wadę wzroku, to i do dalekiej odległości. Wiąże się to często z próbami przyzwyczajenia się do kilku par okularów, szkieł progresywnych, połączeniem okularów z soczewkami kontaktowymi i innych, o których trzeba pamiętać w każdej codziennej sytuacji. Tak, te optyczne sposoby poprawy widzenia, bywają uciążliwe.
Jedną z nowoczesnych metod korekcji prezbiopii jest monowizja. To nic innego, jak skorygowanie jednego, dominującego oka do dali, czyli całkowite wyrównanie na nim wady wzroku, przy pozostawieniu drugiego oka krótkowzrocznym. Brzmi dziwnie?
Tylko na początku. Okazuje się, że ta forma korekcji ma wielu zwolenników i co najważniejsze – jest zwykle odwracalna.
Prezbiopia a laser
Działy badań i rozwoju przodujących producentów laserów do chirurgii refrakcyjnej, tworzą coraz to bardziej zaawansowane profile ablacji, przeznaczone dla prezbiopów.
Jak się okazuje, działania te są zwykle pewną formą monowizji – czyli rozdzielenia wrażeń wzrokowych do dali i bliży pomiędzy oczy. Najtrudniejsze jest poprawienie ostrości do odległości komputerowej – czyli pośredniej i te algorytmy planowania zabiegów są stale udoskonalane.
Korzystając z możliwości techniki laserowej, możemy przeprowadzić u pacjenta presbiopijnego, laserową korekcję wzroku, pozostawiając na jednym oku trochę wady resztkowej.
Jak procedura kwalifikacji i zabieg wygląda w praktyce?
Planujemy jedno z oczu pozostawić nieco krótkowzrocznym. Co to oznacza?
Jeśli do tej pory byliśmy krótkowidzami, jedno, zwykle słabsze oko, będzie miało nie w pełni skorygowaną wadę. Natomiast jeśli byliśmy dalekowidzami – zostaniemy w niewielkim stopniu przekorygowani. Wszystko po to, aby na oku, które przeznaczamy do widzenia bliży, pojawiła się mała ujemna wada wzroku. Wtedy odległość z której czytamy, będzie tym okiem widziana ostro
i wyraźnie. Wielkość minusowej wady, jest uzależniona od wieku, ale nie tylko…
Bardzo ważne w trakcie badania kwalifikacyjnego, jest przeprowadzenie testu na oko dominujące i na tolerancję monowizji. Większość z nas wie, które oko jest tym, z pomocą którego celujemy
i jest naszym bardziej wiodącym narządem wzroku. Sprawdzenie, czy będziemy tolerować różnicę w wadzie wzroku między oczami, jest kluczowe w decyzji o podjęciu tej metody korekcji. Od tej pory będziemy mieć sytuację anizometropii – czyli różnowzroczności i musimy wiedzieć, jak czujemy się w takiej sytuacji zanim zdecydujemy się na zabieg. Monowizję możemy podzielić na trzy rodzaje, w zależności od różnicy w dioptriach między oczami:
- Mikromonowizja (oko do bliży ma do -0.75 dioptrii)
- Minimonowizja (oko do bliży ma od -0.75 do -1.25 dioptrii)
- Monowizja (oko do bliży ma od -1.25 do -2.50 dioptrii)
Zabieg monowizji z wykorzystaniem lasera nie różni się od typowej procedury chirurgii refrakcyjnej. Wyjątek stanowi jedynie zaplanowany cel pozostawienia wady resztkowej na oku towarzyszącym. Najciekawsze jest to, że jeśli po zabiegu nie dojdzie do neuroadaptacji i występująca różnica między oczami będzie utrudniała codzienne funkcjonowanie, bardzo szybka reoperacja może wyrównać widzenie. Z tego względu, w razie wątpliwości, nie raz proponujemy spróbować. Zazwyczaj tolerancja do różnicy w wadzie między oczami jest łatwa do zaakceptowania, a korzyści – życie bez okularów, bardzo cieszy.
Prezbiopia a soczewki
Podobnie zadziałać możemy w przypadku refrakcyjnej wymiany soczewek lub chirurgii zaćmy. Gdy wymieniamy soczewki w oczach na jednoogniskowe (wzrok skorygowany na jedną odległość), musimy liczyć się z tym, że do dali lub bliży, będą nam potrzebne okulary. Aby temu zapobiec, możemy jedno oko skorygować do dalekiej, a drugie do bliskiej odległości. Tu procedura różni się od standardowej wyłącznie tym, że kalkulacja mocy soczewki i przewidywana wada resztkowa, muszą odpowiadać tym zaplanowanym
w gabinecie. W zależności od potrzeb wzrokowych i wieku pacjenta, oko słabsze ustawiane jest na mikro-, mini- lub tradycyjną monowizję, pozostając w pewnym stopniu krótkowzroczne.
Modyfikowana monowizja
Bardziej zaawansowanym rozwiązaniem jest tzw modyfikowana monowizja. Mówimy o niej wtedy, gdy decydujemy się na soczewki wieloogniskowe. Wówczas oczy są skorygowane do dalekiej i bliskiej odległości. W celu poprawienia widzenia bliży i odległości pośredniej, czyli zwiększeniu głębi ostrości, stosuje się niestandardowe rozwiązania. Mianowicie, dodatek do bliży (czyli inaczej addycja, wartość wady wzroku o którą trzeba zmienić oko, aby wyostrzyć widzenie z bliska) wbudowany w soczewki wieloogniskowe, powinien wtedy różnić się na prawym i lewym oku. Oko dominujące, powinno mieć mniejszy dodatek do bliży – np. 2.5 dioptrii, co poprawi prawidłowe widzenie dali i odległości pośrednich (komputer, kokpit samochodu). Natomiast oko towarzyszące, zaopatrujemy w większy dodatek – np. 3.5 dioptrii, a to ma za zadanie wyostrzyć bardzo bliskie odległości. Modyfikowana monowizja, jest zwykle bardzo dobrze tolerowaną metodą korekcji, dzięki temu, że oboje oczu jest bardzo dobrze skorygowanych do dali, a różnice występują dopiero z bliskim dystansem.
[1] https://podyplomie.pl/okulistyka/31069,podstawy-laserowej-korekcji-wad-wzroku?page=4
[2] Evans BJ. Monovision: a review, Ophthalmic Physiol Opt. 2007;27(5):417-39
[3] Georgios Labiris, et al., A systematic review of pseudophakic monovision for presbyopia correction, Int J Ophthalmol. 2017; 10(6): 992–1000.